Najlepsze inteligentne zegarki sportowe dla triathlonistów

Tagi: Wybór najlepszych | Smart

30.11.2025

Muszą poradzić sobie z pływaniem, kolarstwem i bieganiem. Do tego długi czas pracy i solidna wydajność. Tak można opisać nie tylko każdego triathlonistę, ale i inteligentne zegarki sportowe przeznaczone do triathlonu.

Triathlon stale zyskuje na popularności, a wraz z tym pojawia się coraz więcej pytań o odpowiedni zegarek sportowy. W tym artykule skupię się na najodpowiedniejszych inteligentnych zegarkach sportowych dla triathlonistów.

Do rzeczy, których zegarkom do triathlonu zdecydowanie nie powinno zabraknąć, należą:

• długi czas pracy baterii
• dokładne i niezawodne czujniki
• świetnie czytelny wyświetlacz
• możliwość obsługi przyciskami
• kompaktowe wymiary
• zaawansowane funkcje sportowe

Garmin Forerunner 970

Zaczynam od mojego największego faworyta i jednego z najpopularniejszych modeli wśród triathlonistów – Forerunner 970.

Nie daj się zwieść nazwie – to nie są zegarki tylko dla biegaczy. A przecież bieganie to integralna część triathlonu. Forerunner to model multisportowy, który obsługuje wszystkie profile sportowe związane z triathlonem, więc bez problemu wykorzystasz go także do kolarstwa szosowego i pływania.

Dlaczego są tak lubiane? Odpowiedź jest prosta i praktyczna zarazem: są kompaktowe. To znaczy lekkie – ważą zaledwie 56 gramów – i mają stonowane wymiary, które nie przeszkadzają podczas treningu. Założenie na nie pianki neoprenowej to żaden problem.

Oferuje wszystkie funkcje sportowe i metryki od Garminu, a do tego mapy, które docenisz choćby podczas jazdy na rowerze. Dostajesz także latarkę LED wbudowaną w kopertę oraz możliwość prowadzenia rozmów telefonicznych i płatności.

Triathlon zdecydowanie nie należy do najtańszych sportów, więc nie ma większego sensu oszczędzać także na sprzęcie w postaci zegarka. Jeśli mimo to szukasz czegoś, co nie opróżni portfela tak szybko, alternatywą jest starszy model Forerunner 965.

26.8.2025
POJEDYNEK: Garmin Forerunner 970 vs. Forerunner 965

Pod względem funkcji nie znajdziesz dużych różnic między starszym a nowszym modelem – najistotniejsze rozbieżności widać raczej na zewnątrz. Model 965 nie ma latarki LED, szafirowego szkła ani nowszego czujnika Elevate 5. Funkcyjnie brakuje mu jedynie adaptacyjnych treningów triathlonowych, które oferują dopiero nowsze modele.

Do nich należy jedna z kolejnych alternatyw – Forerunner 570. To nowszy model ze średniego segmentu zegarków sportowych. Nie ma na przykład map.

Garmin Fenix 8

To w gruncie rzeczy bardziej odporna wersja Forerunnera 970. Jeśli brakuje ci w nim outdoorowego charakteru lub wyższej wytrzymałości, Fenix 8 będzie właściwym kandydatem.

Forerunner 970 bazuje na modelu Fenix 8, więc funkcjonalnie jest praktycznie taki sam jak sam Fenix. Prawie. Fenix ma dodatkowo funkcje nurkowe, wyższą wodoszczelność do 40 rzeczywistych metrów i spełnia wojskową normę odporności. Jako triathlonista najpewniej nie potrzebujesz żadnej z tych rzeczy.

Fenix od wielu lat jest ikoną zegarków sportowych. Wszystko, co kojarzysz z funkcjami sportowymi, Fenix 8 oferuje. Nie będę ukrywać – widziałem wielu triathlonistów, którzy używają Fenixa i są z niego bardzo zadowoleni.

Niemniej są nieco większe niż choćby Forerunner, więc ich używanie nie zawsze musi być w pełni wygodne. Są wyraźnie cięższe i nieco grubsze. Jeśli jednak przymkniesz na to oko, odwdzięczą się znacznie wyższą odpornością.

Fenix 8 jest dostępny w dwóch wariantach – AMOLED i SOLAR. Wersja AMOLED ma bardziej kontrastowy wyświetlacz, ale trzeba liczyć się z ceną w postaci krótszego czasu pracy baterii. Wersja SOLAR oszczędza baterię dzięki wyświetlaczowi transfleksyjnemu, który nie jest tak energochłonny i potrafi doładowywać się światłem. Żywych kolorów jednak tutaj nie oczekuj.

Coros Apex 4

Wydajność, odporność i czas pracy. Tak można scharakteryzować Coros Apex 4. To również urządzenie multisportowe, ponownie od amerykańskiej marki – Coros.

Apex 4 oferuje do 24 dni w trybie podstawowym i 65 godzin z włączonym GPS. Jak na dzisiejsze standardy – bardzo ładne liczby. Oprócz długiego czasu pracy oferuje wytrzymałą konstrukcję z tytanu i polimeru, a do tego szafirowe szkło.

Jeśli lubisz wszelkie analizy, z Corosem jesteś we właściwym miejscu. Nie skupia się bowiem na rzeczach dookoła, nie oferuje zbędnych funkcji smart i stawia na czystą wydajność oraz metryki sportowe. Coros używa własnych metryk EvoLab, które znajdziesz albo w aplikacji mobilnej, albo w desktopowym Training Hubie.

Przydałaby się bardziej przystępna cenowo opcja? Proszę bardzo – jest Coros Pace 4. Lekkie, minimalistyczne zegarki, stworzone do triathlonu. Waży jedynie 32 gramy, a koperta ma 43,4 × 11,8 mm i właśnie dlatego uchodzi za jeden z najbardziej kompaktowych sporttesterów na rynku.

Nie daj się zwieść. Małe wymiary nie oznaczają małych osiągów. Pace 4 oferuje 41 godzin z aktywnym GPS i do 19 dni w trybie podstawowym. I to mimo obecności wyświetlacza AMOLED. Dla przeciwników wyświetlaczy AMOLED w grę wchodzi także wariant w modelu Coros Pace 3, który ma wyświetlacz transfleksyjny.

2.1.2024
Recenzja Coros Pace 3 – Mały, lekki i dobry

Coros to jedna z nielicznych marek, jeśli nie jedyna, która wciąż nie oferuje języka polskiego. Jeśli nie czujesz się pewnie w angielskim, lepiej rozejrzeć się za inną marką zegarków.

Suunto Race 2

Nie chcesz żadnych bajerów dookoła? Po prostu zegarka, który skupia się na jednym – na wydajności sportowej? W takim razie może cię zainteresować Suunto Race 2.

17.9.2024
30 dni ze smartwatchem Suunto

Już sama nazwa tego modelu jasno sugeruje, że to rasowy zegarek startowy.

30.9.2025
Recenzja Suunto Race 2 – Piękny, zwinny, ale wciąż ze znakiem zapytania

Race 2, podobnie jak pozostałe modele Suunto, oferuje naprawdę wysoką jakość wykonania, a do wyboru jest wersja stalowa lub tytanowa. Urzeka udany wyświetlacz LTPO AMOLED, który ma świetną czytelność w każdych warunkach. Jest doskonale czytelny w wodzie i na lądzie. To zawsze się przydaje przy kontrolowaniu tempa na treningu czy zawodach.

Suunto nie komplikuje analizy treningu i po prostu używa czterech metryk – TSS, ATL, CTL i TSB. Jeśli te skróty na razie nic ci nie mówią, bardzo szybko się w nich odnajdziesz.

TSS to skumulowane obciążenie treningowe wyliczane na podstawie deficytu tlenowego, tzw. EPOC.

Tygodniowe TSS jest wyrażone jako ATL (acute training load), a długoterminowe jako CTL (chronic training load). Zależność między krótkoterminowym a długoterminowym obciążeniem oddaje twoją produktywność treningową jako TSB (Training Stress Balance). Pod kątem sportu znajdziesz naprawdę wszystko, co potrzebne, m.in. czas regeneracji, monitorowanie snu itd.

Pewnym rozczarowaniem jest brak dynamiki biegu, której Suunto Race 2 nie oferuje.

Jakich zegarków do triathlonu używacie?

Źródła zdjęć:

• fotografowie Hodinky 365
• oficjalne zdjęcia Suunto
• oficjalne zdjęcia Coros