Męskie klasyczneMęskie
Damskie klasyczneDamskie
SmartwatcheSmart
Marki
Inne
Tagi: Rywalizacja | Smart
5.8.2025 | 16 MIN
Regularnie uprawiasz sport, chcesz pozostać aktywnym lub po prostu utrzymać swoje zdrowie w jak najlepszej kondycji? Smartwatche mogą być oczywiście dobrą pomocą, ale podobnie jak inteligentne pierścienie, które ostatnio zyskują dużą popularność. W tym artykule przyjrzymy się, co jest lepsze i jakie urządzenia mają konkretne zalety.
Inteligentne zegarki czy smartwatche? Pytanie, które pojawia się coraz częściej i przed którym sam stanąłem jakiś czas temu. Używam smartwatchy od prawie 5 lat, ale zawsze szukałem czegoś, co je uzupełni, a może nawet zastąpi. Nie wahałem się i zacząłem stopniowo testować pierścienie, aż zdecydowałem się kupić jeden na stałe.
Ale czy może on całkowicie zastąpić smartwatch? Co jest bardziej praktyczne, lepiej wyposażone lub lepiej zaprojektowane dla Twoich potrzeb? Postaram się wyjaśnić wszystkie te pytania w pojedynku popartym własnym doświadczeniem i testami.
Koncepcja obu urządzeń jest nieco inna, ale nadal są one ze sobą powiązane pod pewnymi względami. Smartwatch pierwotnie skupiał się na sporcie i stylu życia. Z drugiej strony pierścienie są bardziej ukierunkowane na regenerację i zdrowie.
Ale wszyscy wiemy, że te rzeczy są ze sobą powiązane i idą w parze. Dlatego nie zaszkodzi posiadać oba urządzenia jednocześnie. W każdym razie oba produkty, zegarek i pierścionek, ewoluowały tak bardzo, że możemy ich dziś używać do prawie wszystkiego.
Co zegarki i pierścionki mają ze sobą wspólnego?
30.4.2024
Jak smartwatch monitoruje sen?
31.10.2022
Czym jest wskaźnik VO2 Max i jak go zwiększyć?
Zegarki mają wiele dodatkowych funkcji, których nie mają pierścionki. Należą do nich
30.4.2025
Najlepsze funkcje sportowe we wszystkich markach smartwatchów
Koncepcje i początki tych produktów ewoluowały z biegiem czasu, więc dziś nie można w 100% powiedzieć, że jeden produkt nie może robić tego, co drugi. Zarówno zegarek, jak i pierścionek zapewniają dziś co najmniej podstawowy wgląd w stan zdrowia, aktywność sportową i regenerację. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli szukasz produktu, który obejmuje to wszystko, to jest to smartwatch.
Wynika to z faktu, że oferują one już bardziej zaawansowane funkcje sportowe, funkcje zdrowotne, dane dotyczące regeneracji, a także jeszcze bardziej zaawansowane inteligentne funkcje, których nie mają pierścionki, nawet w podstawowych przedziałach cenowych. Smartwatch to dobry sługa, który spełnia wszystkie wymagania i nie trzeba z nim iść na znaczące kompromisy.
Mniej wymagający użytkownik uzyska dość podobne informacje zarówno z zegarka, jak i pierścionka. Oba mierzą kroki, spalone kalorie, aktywne minuty ćwiczeń, poziom stresu, tętno w ciągu dnia. W nocy, natlenienie krwi, zmienność tętna i być może temperaturę skóry (mogą się różnić w zależności od modelu).
10.7.2024
Pomiar stresu i zmienności tętna za pomocą smartwatcha
27.2.2025
Spokój na nadgarstku, czyli jak smartwatche mogą pomóc w radzeniu sobie ze stresem i poprawić samopoczucie psychiczne
Ale kiedy patrzę na inteligentne pierścionki, mam wrażenie, że w przeciwieństwie do zegarków, chcą one nieco bardziej edukować użytkownika. Podczas gdy zegarki w pewnym sensie robią to pod każdym względem, inteligentne pierścienie wydają mi się chcieć nauczyć cię czegoś o twoich nawykach, zarówno snu, jak i zdrowia. Próbują sprawić, że zrozumiesz więcej o sobie, swoim funkcjonowaniu i poprawisz swój byt do poziomu, w którym twoje ciało będzie działać tak, jak powinno.
Ultrahuman Ring Air.
Odkąd testuję inteligentne pierścienie, a nawet sam je kupuję, czuję, że moje nawyki się zmieniają. Jednocześnie myślę o nich znacznie więcej. Niezależnie od tego, czy chodzi o trzymanie się regularnych nawyków związanych ze snem, picie kofeiny w odpowiednim oknie kofeinowym, czy częstsze wystawianie się na działanie promieni słonecznych. Wszystkie te rzeczy ostatecznie nauczyły mnie jednej podstawowej rzeczy, a mianowicie zauważania swojego ciała i utrzymywania go w stałych nawykach, które prowadzą do lepszego funkcjonowania.
Na przykład odpowiednia rutyna może prowadzić do niższego poziomu stresu, lepszego snu, a także lepszej regeneracji.
Więc tak, chociaż funkcjonalność jest podobna do zegarka, używanie pierścienia dało mi to, co było jego pierwotną koncepcją. Lepsze zdrowie i lepszą regenerację. Oczywiście zegarki mogą to robić również dzisiaj. Oferują funkcje takie jak czas regeneracji lub takie, które mogą pomóc zrozumieć twoje nawyki.
Ale korzystanie z nich nie daje mi tak dobrych informacji zwrotnych w zakresie poprawy zdrowia i regeneracji, jak robi to pierścień. Dzieje się tak dlatego, że w moich oczach koncentruje się on bardziej na mikrodziałaniach w organizmie, które następnie dają wynik makro.
Pod tym względem pierścienie doskonale spełniają swoją wizję, ale jak to jest faktycznie uprawiać z nimi sport? Szczerze mówiąc, niewiele. Zwłaszcza jeśli chcesz wykorzystać je do treningu siłowego. Po pierwsze, musisz pogodzić się z faktem, że po kilku seriach z żelastwem będziesz miał je posiniaczone, jakby spadło na ziemię i przetoczyło się przez pół miasta. Po drugie, nawet jeśli jest na palcu, nadal występuje szczypanie dłoni podczas chwytania, co nie jest zbyt przydatne do dokładnego pomiaru tętna.
Chciałbym tylko dodać, że smartwatche mają również problem z treningiem siłowym - z powodu częstego zaciskania nadgarstka. Może to powodować problemy z czujnikami optycznymi, a pomiar tętna może wykazywać odchylenia.
Pierścienie nigdy nie miały być wszechstronnym akcesorium sportowym. Wręcz przeciwnie, mają być bardziej dodatkiem do stylu życia. I może nie do końca jest sens porównywać tę kategorię, bo zwycięzca jest z góry przesądzony. Rozbijam to z jednego prostego powodu. Aby wyjaśnić, co można stracić dzięki pierścionkowi.
Pierścienie są malutkie, jest mniej więcej jasne, że nie będziemy wciskać pełnego wyposażenia czujników, które zawiera smartwatch. Dla sportowca są dwa czujniki, które powinny go najbardziej zainteresować. Jest to czujnik tętna (pierścień ma jeden) i odbiornik GPS (pierścień nie ma). Pierścienie są wyposażone w czujnik tętna, ale niestety małą zmarszczką jest to, że nie mierzy tętna w sposób ciągły, ale w odstępach czasu.
Nieciągły pomiar tętna może prowadzić do zniekształcenia danych, co z kolei może wpłynąć na wgląd w naszą stronę fizyczną. Niestety, pomiary interwałowe są powszechne w pierścionkach, między innymi w celu zachowania dłuższej żywotności baterii. Z drugiej strony w smartwatchach pomiar tętna co sekundę staje się standardem.
31.10.2022
WSZYSTKO NA TEMAT: Czujnik tętna i jak może Ci pomóc
Odbiornik GPS prawdopodobnie nie zmieściłby się w pierścionku, więc trzeba pogodzić się z jego brakiem. Aplikacje pierścieni do aktywności na świeżym powietrzu pozwalają jednak na rejestrowanie trasy za pośrednictwem telefonu, co może być wystarczające dla mniej wymagających. Zresztą GPS w telefonie też nie należy do najdokładniejszych.
Podsumowując, pierścienie spełniają podstawowe wymagania dotyczące czujników. Posiadają czujnik tętna lub pulsoksymetr do pomiaru natlenienia krwi. Akcelerometr do liczenia kroków lub termometr do pomiaru temperatury skóry są również powszechne.
Wszystkie te czujniki (z wyjątkiem termometru, który jest również powszechnym czujnikiem) są obecnie zawarte w smartwatchach. Są one dodatkowo uzupełnione o odbiornik GPS, kompas, żyroskop, a może barometr do rejestrowania metrów wysokości lub liczenia liczby pięter pokonanych w ciągu dnia. Inteligentne zegarki mają większą obudowę, więc logiczne jest, że mogą pomieścić więcej czujników, co z pewnością przyda się sportowcom.
23.5.2024
Odbiornik GPS – Po co jest w smartwatchu i jak działa?
Wiem, że ten temat jest bardzo subiektywny i każdy postrzega go inaczej. Niektórzy mają problem z noszeniem zegarka na nadgarstku, a inni z kolei nie mogą znieść noszenia pierścionków. Postaram się przedstawić mój punkt widzenia, ale najpierw przyjrzyjmy się faktom.
Jest więcej niż jasne, że zegarki zawsze będą większe, cięższe i bardziej zauważalne. Ma to sens, mają wyświetlacz, większą baterię, więcej czujników i więcej funkcji. Podsumowując, są po prostu lepiej wyposażone pod każdym względem. Może to jednak powodować niedogodności związane z rozmiarem.
Pierścienie są zupełnym przeciwieństwem, ich waga zazwyczaj waha się w granicach 2-8 gramów, są nieinwazyjne, lekkie i na palcu wyglądają jak zwykły dodatek, który kryje w sobie dodatkową funkcjonalność.
Nie należę do grona osób, którym przeszkadza noszenie zegarków (co pewnie ma sens, skoro zawodowo zajmuję się testowaniem zegarków), ale zdaję sobie sprawę, że ich noszenie nie zawsze musi być do końca przyjemne i komfortowe. Ale jednocześnie należę do grupy, która nie szuka dodatków w postaci pierścionków, bo zawsze przeszkadzało mi posiadanie czegoś na palcu.
Inteligentne pierścionki zmieniły nieco moją perspektywę, ponieważ odkryłem ich wartość dodaną. A biorąc pod uwagę ich bardzo niską wagę, stwierdziłem, że wcale nie przeszkadza mi ich noszenie. Tak, kiedy wykonujesz jakąś czynność, jak otwieranie drzwi, mycie rąk lub coś w tym rodzaju, nie zawsze jest całkiem fajnie mieć pierścionek, ale szczerze mówiąc... można się przyzwyczaić.
Pierścienie zyskały popularność jako świetne akcesorium do monitorowania (nie tylko) snu. Dlaczego? Z powodów, o których wspomniałem - są lekkie, nieinwazyjne i w ogóle nie ograniczają użytkownika podczas snu. Czego często nie można powiedzieć o zegarkach, które mogą przeszkadzać tylko ze względu na uczucie posiadania czegoś większego na nadgarstku. Podczas gdy większość ludzi nie ma nic przeciwko noszeniu zegarka podczas snu, nadal istnieje pewien odsetek, który nie może z nim spać.
Dla tego typu osób inteligentne pierścienie mogą nie być jedynymi odpowiednimi. Na rynku dostępne są między innymi bransoletki Whoop, Helio Strap, które choć nie mają wyświetlacza, działają jak zegarek. Są lekkie i często przyjemniejsze do spania niż zegarek. Inną opcją może być Garmin Sleep Index, który jest lekką opaską na rękę, która nie ogranicza użytkownika podczas snu.
Gdybym miał skupić się na konkretnym wyborze jednego z tych urządzeń, jestem pewien, że obowiązuje to samo, co podczas zakupów nowych butów lub ubrań. Przymierz go wcześniej, poczuj go, aby wiedzieć, jakie to uczucie i jak się nosi. W przypadku zegarka chodzi przede wszystkim o rozmiar pasującej koperty, ale nie sądzę, aby pasek był tak dużym problemem, ponieważ zawsze można go dopasować do wielu otworów (lub można kupić inny pasek, z którym czujesz się bardziej komfortowo).
Z pierścionkiem jest nieco trudniej i jeśli producent pierścionka na to pozwala, zdecydowanie kup zestaw tani testowy i noś konkretny rozmiar przez co najmniej kilka dni. Ponieważ jeśli kupisz niewłaściwy rozmiar, noszenie pierścionka może być dość karzące. W końcu palce zmieniają rozmiar w ciągu dnia, mogą na przykład lekko puchnąć, a to może stanowić problem przy nieodpowiednim rozmiarze pierścionka.
Oura Ring 4.
Ja osobiście polecam raczej pierścionek niż zegarek pod względem wygody, a przez 25 lat mojego życia dosłownie nienawidziłem pierścionków. Mimo wszystko traktuję to z przymrużeniem oka, to subiektywne odczucie i każdemu z nas coś pasuje inaczej.
Sytuacje, w których wolę smartwatch:
Momenty, w których wręcz przeciwnie, wolę nosić inteligentny pierścień:
Szczerze mówiąc, nie mam jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Spotkałem się z wieloma przypadkami, w których ludzie odmawiali noszenia zegarka z wyświetlaczem, ponieważ po prostu ich rozpraszał lub niepotrzebnie przyciągał ich uwagę. W takim przypadku oczywiście smartwatch nie jest tym, czego szukają. Ogólnie jednak wybiorę obecność wyświetlacza jako zaletę. W kilka sekund można zobaczyć na nim to, czego akurat potrzebujemy.
Dodatkowo za pośrednictwem wyświetlacza można również sterować zegarkiem, czego nie chcę traktować jako przekonującego argumentu przeciwko pierścieniowi, który nie jest w żaden sposób sterowany.
W każdym razie, niezależnie od tego, czy chcesz po prostu zobaczyć, która jest godzina, czy sprawdzić jakiekolwiek dane z danego urządzenia, możesz to zobaczyć na zegarku w ciągu kilku sekund. Z drugiej strony, w przypadku pierścienia zawsze trzeba "irytująco" wyciągnąć telefon, odblokować go, otworzyć aplikację. Proces ten jest po prostu nieco bardziej żmudny. A jeśli jesteś typem użytkownika, którym jestem, więc często sprawdzasz swoje dane, po pewnym czasie staje się to trochę denerwujące.
Każda moneta ma dwie strony i częściowo doceniam stronę z pierścieniem. Myślę, że to kwestia wieku, ale im jestem starszy, tym bardziej doceniam rzeczy, które nie odwracają mojej uwagi od czegoś. Pierścionek nie ma alarmów wibracyjnych ani dźwiękowych, wyświetlacz nie świeci się, a technicznie (choć nie jestem tego rodzaju osobą) mogę spojrzeć na odczyty raz dziennie i mieć spokój ducha.
Jasne, zegarek może również wyciszyć te funkcje, ale uważam, że szkoda z tego nie skorzystać, skoro ma takie możliwości. Mówiąc najprościej, pierścień jest nieinwazyjny, nie przeszkadza w żaden sposób i wykonuje swoją pracę po cichu, bez Twojej wiedzy.
Wróćmy jednak szybko do tematu wyświetlacza. Odniosę to do siebie jako sportowca. Jeśli chcę używać pierścienia jako akcesorium lub asystenta do ćwiczeń, nie jest to najłatwiejsza rzecz do zrobienia, ponieważ wszystkie dane, czy to dotyczące tętna, czasu ćwiczeń itp. są wyświetlane tylko na moim telefonie. Wyobraź sobie, że na przykład idziesz pobiegać i musisz trzymać telefon w dłoni i cały czas na niego patrzeć. Z drugiej strony zegarek i jego wyświetlacz są znacznie bardziej przyjazne dla użytkownika i nie zajmują miejsca na ręce.
RingConn 2.
Obiektywnie rzecz biorąc, zegarek jest zdecydowanie lepszy, ponieważ jest bardziej praktyczny, ale ja osobiście lubię obie formy urządzeń. Jeden, który daje ci wszystko, nawet jeśli czasami może niepotrzebnie rozpraszać, a drugi, który wymaga nieco więcej manipulacji z telefonem na końcowych etapach, ale nie rozprasza cię niczym podczas normalnego noszenia.
Tak, tutaj możemy bardzo łatwo popaść w kkonflikt. Jeśli ktoś posiada smartwatch Samsunga lub Apple, inteligentny pierścień prawdopodobnie przewyższy je pod względem żywotności baterii. Ale biorąc pod uwagę kompleksowe porównanie rynku smartwatchów, realistyczną średnią żywotność baterii określiłbym na 7 dni przy standardowym użytkowaniu. A inteligentne pierścienie rzadko osiągają taką wytrzymałość.
W arkuszu kalkulacyjnym wielu producentów podaje wartości około tygodnia, ale nie odzwierciedlają one rzeczywistego użytkowania, które oczywiście zależy od konkretnej konfiguracji urządzenia.
Mówiąc jednak za siebie, chciałbym powiedzieć z własnego doświadczenia, że nie udało mi się uzyskać ponad 5 dni wytrzymałości na żadnym z pierścieni, które do tej pory testowałem.
Nosząc pierścień Amazfit Helio Ring, osiągnąłem żywotność baterii wynoszącą 2,5 dnia przy maksymalnym ustawieniu i najczęstszych pomiarach (producent podaje maksymalną żywotność baterii wynoszącą 4 dni). Z pierścieniem Ultrahuman uzyskuję do 4 dni pracy na baterii (producent podaje do 8 dni pracy na baterii).
Z drugiej strony jest to zrozumiałe. Spójrzmy na rozmiar pierścienia i rozmiar zegarka. Dla mnie to w ogóle cud, że producenci pierścionków potrafią upchnąć baterię wystarczającą na więcej niż jeden dzień w czymś tak cienkim. Logicznie rzecz biorąc, zegarek ma również miejsce na większą baterię ze względu na znacznie większy rozmiar koperty. I nawet jeśli przyjmiemy, że jakaś ustalona średnia żywotność baterii dla zegarka wyniesie może tydzień, to wciąż jest to znacznie lepszy wynik końcowy, biorąc pod uwagę wymagania (wyświetlacz, czujniki, powiadomienia, GPS).
Po za tym, na rynku są zegarki, które z łatwością dadzą ponad 14 dni na jednym ładowaniu. Tutaj więc nie ma sensu w ogóle porównywać. Ale większość z nas ładuje również swoje telefony co dzień lub dwa, więc nie uważam ładowania pierścienia za ogromny minus. Obiektywnie jednak smartwatch zdecydowanie prowadzi.
Powtórzę się, ale w przypadku zegarków w grę wchodzi jedna główna rzecz, a mianowicie złożoność. Mianowicie, mają one znacznie większą integrację z telefonem. Niezależnie od tego, czy jest to możliwość wykonywania połączeń, powiadomień, odtwarzania muzyki, czy nawet tworzenia trasy treningu. Niestety, nie wszystkie te funkcje można uzyskać za pomocą pierścienia. Nie mówię, że to wada, wielu użytkowników tego nie wymaga i być może dlatego patrzą na inteligentny pierścień. Jest to jednak fakt, który działa na korzyść zegarka, który wraz z telefonem jest znacznie lepiej wyposażony.
Dzisiejsze zegarki w przeważającej większości pozwalają już na podłączenie zewnętrznych czujników, takich jak opaski na klatkę piersiową, watomierze i inne urządzenia, które mogą wnieść dodatkową wartość. Wszystko to dzięki znacznie bardziej otwartemu ekosystemowi niż w przypadku pierścieni.
30.4.2024
Czujniki zewnętrzne i ich możliwości w smartwatchach
W przypadku pierścieni użytkownik jest kierowany do jednej aplikacji, w której może zobaczyć wszystkie dane zmierzone przez pierścień, ale na tym się kończy. Nie mogą one wykonywać żadnych bardziej zaawansowanych funkcji (z wyjątkiem pierścieni z obsługą NFC) i nie obsługują podłączania zewnętrznych czujników i innych zaawansowanych urządzeń. Jesteś więc zdany wyłącznie na funkcjonalność pierścienia, co może nie być wystarczające dla bardziej wymagających osób.
Niektóre marki obsługują przynajmniej łączność z aplikacjami innych firm. Jest to na przykład jeden z powodów, dla których kupiłem pierścień Ultrahuman. Może on łączyć się z aplikacjami Garmin, Apple Health i innymi, które pozwalają mi synchronizować moje dane. Niestety nie dotyczy to wszystkich producentów inteligentnych pierścieni.
Gdybym miał napięty budżet i musiałbym podjąć ostateczną decyzję, które urządzenie kupić, zainwestowałbym pieniądze w smartwatch. Dlaczego? Po prostu są one o wiele bardziej wszechstronne niż pierścienie. I wcale nie mam tu na myśli zegarka w wysokości przeciętnej polskiej pensji. Jako przykład podam tanie i relatywnie wyposażone zegarki w postaci Amazfit Active 2 lub Amazfit Bip 6.
Mają kompletny monitoring zdrowia i aktywności sportowej, świetny czujnik tętna (który, podobnie jak pierścionki, nie mierzy tętna co sekundę), odbiornik GPS, pozwalają na podłączenie zewnętrznych czujników, mają solidny czas pracy na baterii, dane z map i inteligentne funkcje (takie jak połączenia telefoniczne itp.) I najważniejsze: kosztują poniżej 500zł. Niestety, za taką kwotę nie da się kupić wysokiej jakości smartwatcha.
Osobista rada: jeśli masz szczęście, możesz często kupić Amazfit Helio Ring, który mieści się w przedziale 500-800 zł, a dla siebie uznałbym go za bardzo solidny inteligentny pierścień.
Więc gdybym nie chciał iść na kompromis, zdecydowanie wybrałbym smartwatch, który, jak dobrze wiesz, nie musi kosztować rakiety i będzie miał wszystkiego po trochu. Nie chcę wprost mówić, że pierścień oznacza kompromis, ponieważ smartwatch każdego z nas działa inaczej. Na przykład niektórzy ludzie nie uprawiają sportu regularnie i poruszają się tylko okazjonalnie i chcą tylko śledzić ogólną aktywność i zdrowie. W takim przypadku nie musi iść na kompromis, a pierścionek zrobi mu piękną przysługę.
Ale ja żyję sportem. I gdybym miał tylko pierścień, musiałbym pójść na kompromis. Nie wystarczyłby mi do treningów na siłowni i nie wkładałbym ręki w ogień za jego dokładność w innych aktywnościach. Przeszkadzałby mi brak GPS i prawdopodobnie najważniejsza dla mnie rzecz - nie rejestruje tętna co do sekundy, co może wypaczyć ogólny zapis danych. W tym przypadku widzę lepszą inwestycję w zegarek, który nie cierpi na te niedociągnięcia.
Tak czy inaczej, dlatego jestem trochę rozpieszczony zarówno smartwatchem, jak i inteligentnym pierścieniem. Oba urządzenia wzajemnie się uzupełniają i "dostaję" dokładnie to, czego potrzebuję od każdego z nich. Połączenie obu poleciłbym jednak komuś, kto myśli lub funkcjonuje podobnie do mnie.
Po pierwsze, podjąłbym decyzję w oparciu o to, czego faktycznie chcę i jaką aktywność ma wykonywać moje urządzenie. Następnie wybrałbym, czy
Trzeci punkt może wydawać się nieco rozpieszczający, ale po co się nie rozpieszczać, skoro żyje się tylko raz. Jeśli tak jak ja masz bzika na punkcie liczb i dat, to jest to fajne połączenie, które może otworzyć drzwi do kolejnych poziomów treningu. Osobiście nie zrezygnowałbym ze smartwatcha do treningów i jest to dla mnie świetny partner, ale jeśli chodzi o aktywność poza sportową, a może po prostu chcę iść na spacer lub zjeść kolację na mieście, pierścionek jest dla mnie lepszym partnerem, a dodatkowo mogę go połączyć z pięknym klasycznym zegarkiem.
Innym aspektem wyboru może być estetyka lub wygoda. To zależy od tego, jak bardzo przeszkadza ci noszenie zegarka lub samego pierścionka. Wybrałbym pierścionek pod względem wygody, jest naprawdę tak lekki, że nie będzie przeszkadzał przez większość czasu. Z osobistego punktu widzenia wybrałbym jednak zegarek, który jest wygodny do noszenia czasami.
Na sam koniec przedstawię moje typy inteligentnych pierścieni, które moim zdaniem warto kupić:
Posiadasz smartwatch lub inteligentny pierścień? Który bardziej ci odpowiada?
Źródła zdjęć: